Odszkodowanie z OC sprawcy. Co w sytuacji gdy ubezpieczyciel uzna winę wspólną?

Od dłuższego czasu można zaobserwować wzrost decyzji odmawiających wypłaty odszkodowania lub znaczne potrącenie jego wysokości w sytuacji, gdy na miejsce nie została wezwana policja. Powodem tegoż zjawiska jest uznanie przez towarzystwo ubezpieczeń, iż poszkodowany przyczynił się do wypadku lub sugeruje że poszkodowany usiłuje wymusić wypłatę odszkodowania.

Problem zaniżonych odszkodowań jest powszechnie znany i omówiony w wielu artykułach czy opracowaniach. Znajduje on także odzwierciedlenie w bardzo szerokim orzecznictwie sądowym. Coraz częściej jednak towarzystwa ubezpieczeń oskarżają dochodzących roszczeń o próbę wyłudzenia. Często, by uzyskać odszkodowanie, trzeba zainicjować postępowanie sądowe.
W niniejszym wpisie chciałbym zwrócić uwagę na dość rzadko poruszaną kwestię (przynajmniej przez poszkodowanych).
W przypadku, gdy mamy do czynienia z kolizją a jej sprawca nie kwestionuje winy, nie ma obowiązku wzywania policji zatem aby nie generować dodatkowych problemów czy kosztów dla sprawcy godzimy się na niewzywanie policji. Do uzyskania odszkodowania z OC sprawcy wystarczy spisanie oświadczenia uczestników zdarzenia.

Jednak od dłuższego czasu można zaobserwować wzrost decyzji odmawiających wypłaty odszkodowania lub znaczne potrącenie jego wysokości w sytuacji, gdy na miejsce nie została wezwana policja. Powodem tegoż zjawiska jest uznanie przez towarzystwo ubezpieczeń, iż poszkodowany przyczynił się do wypadku lub sugeruje że poszkodowany usiłuje wymusić wypłatę odszkodowania.

Zgodnie z art. 362 kodeksu cywilnego jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W związku z powyższym odszkodowanie z tytułu jakiegokolwiek wypadku, do którego powstania przyczynił się poszkodowany choćby pośrednio, może być zgodnie z prawem zmniejszone, a w niektórych sytuacjach nawet nie wypłacone. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakim stopniu owo zachowanie przyczyniło się do powstania szkody – im większy udział w zdarzeniu, tym mniejsza kwota z ubezpieczenia.

Aby przyczynienie mogło wpłynąć na prawo do odszkodowania i jego wysokość, niezbędne jest ustalenie związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a powstałą szkodą. Jeśli związek taki istnieje, to można obniżyć odszkodowanie, jeśli go nie ma, przyczynienie w ogóle się nie pojawia. Niestety w praktyce wielu ubezpieczycieli nie bada tego rodzaju związku, skupia się jedynie na nagannym zachowaniu poszkodowanego uznając, że jest to wystarczająca przesłanka do obniżenia odszkodowania albo odmowy jego wypłacenia. Takie postępowanie jest jednak błędne.

Należy pamiętać, iż poszkodowani nie muszą udowadniać swojej niewinności. Obowiązek wykazania tego, przyczynienia się do szkody ciąży na ubezpieczycielu. Przyczynienie z mocy prawa znajduje zastosowanie wyłącznie do ubezpieczeń od odpowiedzialności cywilnej, a w przypadku innych polis takich jak AC czy NNW pojawi się tylko wtedy, gdy w zawartej umowie będzie odpowiedni zapis.

W razie problemów z uzyskaniem odszkodowania potrzebne jest świadome i przemyślane działanie poszkodowanego wobec towarzystwa ubezpieczeń od samego początku, dlatego warto zwrócić się po pomoc do profesjonalistów, którzy wiedzą w jaki sposób rozwiązać takie problemy. Nasza kancelaria specjalizuje się w postępowaniach z towarzystwami ubezpieczeń w związku z czym posiadamy stosowne doświadczenie i wiedzę aby uzyskać satysfakcjonujący rezultat dla naszych klientów.