Odszkodowanie i zadośćuczynienie- a to nie to samo?

O pojęciach odszkodowania i zadośćuczynienia słyszał praktycznie każdy. Niestety już nie każdy jest w stanie rozróżnić ich znaczenie i bardzo często błędnie używane są zamiennie jako oznaczenie tego samego roszczenia. Tymczasem nie są to tożsame pojęcia i oznaczają dwa różne roszczenia, które unormowane są w art. 444 i art. 445 kodeksu cywilnego. Warto znać i rozróżniać te pojęcia w szczególności, gdy przydarzy się nam wypadek z winy innej osoby, którego skutki możemy odczuwać przez długie lata. W takiej sytuacji mamy prawo żądać nie tylko naprawienia wyrządzonej szkody, ale także zadośćuczynienia za doznane krzywdy.

Odszkodowanie:

Najprościej rzecz ujmując odszkodowanie to świadczenie, które należy się poszkodowanemu za wyrządzenie szkody od podmiotu prawa cywilnego (np. osoby fizycznej, osoby prawnej, w tym Skarbu Państwa), który tę szkodę wyrządził lub ponosi za nią odpowiedzialność. Odszkodowanie czyli najprościej rzecz ujmując zwrot tego co utraciliśmy lub wydaliśmy.  Bazując na przykładzie wypadku komunikacyjnego odszkodowanie  obejmuje wszelkie uzasadnione koszty powstałe wskutek tegoż wypadku. Do kosztów tych należą nie tylko uszkodzone mienie (np. samochód) ale  także koszt transportu uszkodzonego pojazdu lawetą czy koszt najmu pojazdu zastępczego na czas naprawy pojazdu uszkodzonego.

Odszkodowanie to także w przypadku doznania obrażeń ciała, wydatki związane z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne, protezy, kule, wózek inwalidzki itp.), oraz koszty opieki w tym osób nam najbliższych.

Dodatkowo, jeżeli skutkiem wypadku jest całkowita lub częściowa utrata zdolności zarobkowych poszkodowanego lub też jeżeli zwiększyły się jego potrzeby można również żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Należy jednak pamiętać aby dokumentować wszelkie wydatki i poniesione koszty związane z wypadkiem. W szczególności należy zbierać wszelkie rachunki (szczególnie imienne faktury), które podczas ewentualnego postepowania sądowego będą stanowiły podstawę do zasądzenia odpowiedniej sumy odszkodowania, czyli zwrotu tego jakie ponieśliśmy wydatki.

Zadośćuczynienie:

Niezależnie od powstałej szkody i wypłaconej sumy odszkodowania, poszkodowany może również żądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Krzywdą ta jest niematerialna, nie mamy na nią rachunków. Zadośćuczynienie powinno nam ona wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu szkodowego

Jak wskazuje Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 2011 r. I CSK 389/10 zarówno odszkodowanie jaki i zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, a przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody – odszkodowanie majątkowej, zadośćuczynienie -niemajątkowej. Funkcja kompensacyjna powinna mieć istotne znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia.

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. jest trudne jako ze dotyczy czegoś niematerialnego i wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy. Ustawodawca nie wprowadził żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono „odpowiednie”, co jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu orzecznictwo wypracowało pewne kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, a podstawowym kryterium jest tu rozmiar krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z ich przebiegiem, jak i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego. Należy też uwzględnić okoliczność, czy doznane urazy zostały wyleczone i nie będą miały dalszych skutków i wpływu na życie poszkodowanego w przyszłości, czy też będą one powodowały dalsze cierpienia i krzywdę oraz będą rzutowały na poziom życia i jego jakość. Jak wskazuje Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 5 lutego 2016 roku sygn. akt I ACa 1581/15 krzywda osoby, u której urazy wywołały nieodwracalne dla zdrowia skutki i która nie może liczyć na ich ustąpienie w przyszłości, jest nieporównywalnie większa, niż krzywda osoby, u której podobne skutki mają charakter przejściowy i ostatecznie ustępują. Nawet wtedy, gdy rokowania dają nadzieję na ustąpienie takich skutków, krzywda jest mniejsza, gdyż nie wiąże się z brakiem nadziei na poprawę stanu zdrowia.

Ustalając wysokość kwoty zadośćuczynienia sąd bierze pod uwagę m.in.: wiek lub stan psychiczny poszkodowanego, powstałe w wyniku wypadku ograniczenia w pracy poszkodowanego, doznany uszczerbek na zdrowiu, zmiany stopnia aktywności codziennej czy też stopień winy sprawcy wypadku.

 

Biorąc pod uwagę powyższe, zawsze warto mieć świadomość swoich uprawnień, tak aby zawsze w pełni je wykorzystywać.